Kopa dostałam.
Energetyczno-inspiracyjno-twórczego. Kop potężny, wielokrotnie złożony niczym zdanie sienkiewiczowskie co się dopiero pod koniec Trylogii kończy.
A tak mową białego człeka, to Ania Jednoskrzydła do mnie przyjechała. I naraz okazało się, że w bardzo interesującym miejscu mieszkam a świat nie kończy się za drzwiami mojej pracowni. Pozrywałam zatem pajęczyny co mi w przegubach pająki utkały i ruszyłam zad.
Białowieża, Odrynki, Narew...
Taras przed domem zamieniłyśmy na miejsce twórczego szaleństwa gdzie filc mieszał się z lnianym sznurkiem, agatami i glinką modelarską.
Fotorelację z Białowieży możecie zobaczyć na Facebook'u a tutaj...
Glinka modelarska, 5 różnych patyn (od metalicznych przez żelowe do olejnych) i powstała runa Dagaz. Pierwsza wprawka przed warsztatami ceramicznymi na jakie wybieram się za tydzień.
Dęby Królewskie
W poszukiwaniu straconego czasu?
Napis w pobliżu Kręgu Druidzkiego
Energetyczno-inspiracyjno-twórczego. Kop potężny, wielokrotnie złożony niczym zdanie sienkiewiczowskie co się dopiero pod koniec Trylogii kończy.
A tak mową białego człeka, to Ania Jednoskrzydła do mnie przyjechała. I naraz okazało się, że w bardzo interesującym miejscu mieszkam a świat nie kończy się za drzwiami mojej pracowni. Pozrywałam zatem pajęczyny co mi w przegubach pająki utkały i ruszyłam zad.
Białowieża, Odrynki, Narew...
Taras przed domem zamieniłyśmy na miejsce twórczego szaleństwa gdzie filc mieszał się z lnianym sznurkiem, agatami i glinką modelarską.
Fotorelację z Białowieży możecie zobaczyć na Facebook'u a tutaj...
Glinka modelarska, 5 różnych patyn (od metalicznych przez żelowe do olejnych) i powstała runa Dagaz. Pierwsza wprawka przed warsztatami ceramicznymi na jakie wybieram się za tydzień.
Dęby Królewskie
W poszukiwaniu straconego czasu?
Napis w pobliżu Kręgu Druidzkiego